Subskrybuj podcast na wybranym urządzeniu i otrzymuj powiadomienia o nowych odcinkach:
Umiejętności interpersonalne to tylko (ale jak niesamowicie potrzebne!) narzędzia… Sens, głęboki sens jest w spotkaniu z drugim człowiekiem, w jego esencji. Prawdziwym spotkaniu, podczas którego wydarza się coś na wielu poziomach (intelektualnym, duchowym i emocjonalnym). Podstawą takiego spotkania jest wzajemne zauważenie się, mimo różnic. Marzymy o takim właśnie spotkaniu, relacji, kontakcie. A praca nad lepszą komunikacją interpersonalną jest właściwie po to, żebyśmy sami sobie nie utrudniali i nie przeszkadzali w budowaniu wspaniałych relacji.
Jak lepiej się wyrażać i dogadywać z innymi
I inne tematy odcinka:
- Czym są komunikaty z pozycji “ja”? Klasyka… Ale czy to stosujesz?
- O świecie faktów i opinii – ważnym rozróżnieniu, jeśli chcemy zadbać o dobrą komunikację interpersonalną.
- Dlaczego warto używać słów świadomie?
- Jak przez brak uważności na sposób wypowiadania się możemy nieintencjonalnie popsuć kontakt z drugą osobą?
- Po co jest aktywne słuchanie, klaryfikacja i parafraza?
- Trochę o komunikacji niewerbalnej i postawie, z jaką podchodzimy do rozmowy.
- Jak wyrażanie swoich oczekiwań i słuchanie oczekiwań drugiej strony może zapobiec rozczarowaniom i konfliktom.
- I sławna umiejętność udzielania informacji zwrotnej i nadal potrzebna 😉
Odcinek trwa 35 minut. Dużo konkretów! Szybko się słucha :)))
Warto wysłuchać także odcinka o prowadzeniu trudnych rozmów:
Jak prowadzić trudne rozmowy (odcinek 40)
Trudne rozmowy to nieodzowna część życia, a dobre umiejętności komunikacji interpersonalnej mogą nam w tym pomóc. Takie rozmowy odbywamy z osobami, z którymi jesteśmy w głębszych relacjach, ale też w życiu zawodowym, codziennym. Dobrą wiadomością jest to, że możemy się nauczyć jak dochodzić do satysfakcjonujących dla obu stron rozwiązań. Jeśli dwie osoby komunikują się na poziomie autentycznym, jest to budujące dla obu stron i tworzy bliskość.
“Jak przez brak uważności na sposób wypowiadania się możemy nieintencjonalnie popsuć kontakt z drugą” bardzo bym chciała popracować nad tym
Super! to mega temat.
Dziękuję za podkast. Chętnie posłuchałabym o asertywności. To popularny temat, ale jakoś tak mechanicznie traktowany. Ciekawi mnie Pani podejście.
o matko! ja bym bez asertywności nie istniała.. jest dla mnie żywa, prawdziwa i ratuje “tyłek”:)
Bardzo potrzebny temat – bardzo dziękuję! . Najbardziej podobały mi się -sformułowania/pojęcia “odrębne byty” i “odrębne światy” i to że druga osoba przestaje być obca, gdy mamy z nia dobry kontakt interepersonalny – choć do tego ostatniego nie jestem w 100 % przekonana -nie zawsze przecież możemy zrozumieć czyjeś nastawienie/poglądy zwłaszcza tego z czym się zupełnie nie zgadzamy. Tzn. możemy te osobę akceptować, jako byt-osobę zwłąszcza jeśli jesteśmy osobami wierzącymi i dobrze jej życzyć. Bardzo ważne też było dla mnie zwerbalizowanie przyczyny mojego dyskomfortu (i otwartego sprzeciwu), gdy ktoś za mnie określa/zakłada z góry np. moją opinię bez znaku zapytania z jego strony(własnie – zrobienia miejsca wchodząc na moją orbitę). Też pokazanie tak waznej funkcji dopytywania się i parafrazy w aktywnym słuchaniiu ciekawe, że aktywne słuchanie nie leży… Czytaj więcej »
Dziękuje! Bardzo się cieszę. Jeśli chodzi o nie bycie obcym – to dla mnie nie tylko zrozumienie.. to czasem przyjęcie indywidualności bez rozumienia, ale z miejscem w sercu:) choć to wtedy oczywiście jest dużo trudniejsze:)
Hej, dla mnie najtrudniejszy jest obszar 7 i 8 – ocena, krytyka, informacja zwrotna. Zwłaszcza jeśli to dotyczy mojej osoby.
tak, to duży temat i zawsze łączący się z mniej przyjemnymi uczuciami.
Dla mnie również punkt 7 i 8 są najtrudniejsze. No i łapie się na tym, że wkładam innym ludziom swoje myśli do głowy- czyli nie rozumiem co mówią. Zwłaszcza mąż mi to zarzuca. Czyli aktywne słuchanie się kłania.
Moim problemem jest wyrażanie swoich odczuć i przemyśleń w taki sposób aby były dobrze zrozumiane przez inne osoby. Czasem moja stanowczość i konsekwencja jest odbierana jako gniew czy atak na drugą osobę… Ewentualnie posądzana jestem o chęć dominacji, dążenia do czegoś za wszelką cenę czy rozpychania się łokciami… A często jest tak że nawet boję się odezwać i przykrywam strach i zakłopotanie żartem…
Aneta, to jak opisujesz to kojarzy mi się ze skakaniem po kontinuum niemoc-moc-przemoc. Posłuchaj podcastu Podcast 38 – Moc_niemoc_przemoc i Podcast 57 – Poruszanie się po kontinuum mocy. Z tego momentu niepewności (czasem boje się odezwać) możliwe, że przeskakujesz (obronnie) do takiej “nieelastycznej” mocy, która może być odbierana jako za mocna. I oczywiście można popracować nad słowami i ich doborem, ale! trzeba też stać w swojej mocy, bo same słowa nic nie zdziałają.