Subskrybuj podcast na wybranym urządzeniu i otrzymuj powiadomienia o nowych odcinkach:
Wolność nie kojarzy się z planowaniem. Projektowanie wolności może więc dziwnie brzmieć. Ale to właśnie my możemy projektować, tworzyć swoją wolność. Początkiem tego procesu jest uznanie, że mamy wpływ(!), wpływ na to, jak będzie wyglądać nasze życie. Spotkanie z Olgą to uczta dla ducha wolności:)
Podążanie ku wolności nie jest tożsame z podążaniem ku szczęściu
I inne wątki tego odcinka :
[0:04] Olgę poznałam, gdy byłam na rozdrożu ze swoim biznesem. Wiedziałam, że wiele standardowych dróg nie sprawdziło się i szukałam bardziej innowacyjnego wsparcia. Dołączyłam do mastermindów prowadzonych przez Olgę. Stało się to dla mnie namiastką spotkań zarządu, pełnych innowacyjnych pomysłów. Energia tych spotkań towarzyszy mi już dwa lata i diametralnie zmieniła moje myślenie o rozwoju biznesu.
[02:13] Olga ze swoim strategicznym umysłem wizjonerki i pasją do planowania pragnie, aby kobiety odkrywały, jak chcą żyć i sięgały po swoje marzenia. Podstawowym narzędziem Olgi są grupy mastermind, wokół których powstały programy wsparcia w prowadzeniu swojego biznesu, zwłaszcza on-line.
Prowadzenie swojego biznesu nie jest celem samym w sobie, ale kluczem do projektowania swojej wolności. Pytanie: jak zarobić pieniądze, aby zaprojektować życie, jakiego pragniemy.
[05:03] Wolność nie kojarzy się z planowaniem. Projektowanie wolności może więc dziwnie brzmieć. Ale to właśnie planowanie może pomóc nam osiągać wolność.
[06:41] Nie zawsze mamy sprecyzowane co oznacza dla nas wolność. Może się wydawać, że wolność to robić, co się chce i jak się chce, kiedy się chce i z kim się chce. Ale nie uwzględnia to granic innych ludzi, świata. Nie jest to prawdziwa wolność.
Początek wolności zaczyna się w środku, w naszym wnętrzu. Trzeba najpierw uwolnić swoje blokady i być wewnętrznie wolnym, aby iść dalej, aby doznawać zewnętrznej wolności. Wolność finansowa, gdy mamy zewnętrzne zasoby również nie jest pełną wolnością. Nawet po osiągnięciu wolności finansowej, możemy nie być gotowi na to w środku.
[08:50] Wewnętrzna wolność związana jest z uwalnianiem się od lęków, blokad. To także odwaga do podejmowania pracy nad sobą, zmierzania się ze swoimi lękami.
[12:15] Pierwszym krokiem jest poznanie siebie wewnętrznie i uznanie, że mamy wpływ na nasze życie.
[16:53] Warto marzyć, ale także zaglądać pod podszewkę swoim marzeniom: dlaczego mamy takie marzenie? Jaka potrzeba za tym stoi? Co możemy innego zrobić, żeby zaspokoić daną potrzebę? Dlaczego nie zaspokoiliśmy swoich marzeń do tej pory? Zadaj sobie te pytania.
[18:30] Co robi Bill Gates? I generalnie… co można robić, gdy osiągnie się wolność finansową?
[21:25] Droga do wolności wewnętrznej jest tylko nasza, samodzielna. Czasem trzeba zejść z “czerwonego dywanu”. Podążanie ku wolności nie jest tożsame z podążaniem ku szczęściu. Na głębszym poziomie każdy dla siebie ustala, czym jest dla niego wolność. Kluczem jest wzięcie odpowiedzialności za siebie.
[30:00] W wolności…hmm…wszystko jest trudniejsze? Jednak jesteśmy wtedy jak drzewo z korzeniami, a nie jak listek na wietrze. “To jest moje życie i nie zamieniłabym je na żadne inne”.
Odcinek trwa 36 minut.
Gdzie znaleźć Olgę?
Wymienione w odcinku:
Droga kobiety – transformacyjny program rozwojowy z końmi oparty na baśniach z “Biegnącej z wilkami”
Mogą Cię zainteresować moje podcasty związane z tematem marzeń:
- Droga do marzeń – odcinek 14 , dzięki którem zadasz sobie ważne pytania: czy umiesz odróżnić prawdziwe marzenie od złudzenia i czy masz gotowość do zmian, które umożliwią Ci realizację twojego marzenia?
- Mapa marzeń – co to jest, po co i jak ją zrobić? – odcinek 22 Mapa marzeń to ćwiczenie rozwojowe, które razem z kołem życia i celami rozwojowymi, każdy może zrobić samodzielnie. Jest proste, a daje mocne efekty.
Podcastowa kraina rozwoju:
Wykrzyczeć czy nie – Odcinek 79
Zobacz więcejWykrzyczeć czy nie – Odcinek 79
Wyprawa po moc – Odcinek 99
Zobacz więcejWyprawa po moc – Odcinek 99
Wow, bardzo ciekawa rozmowa. Od razu z podpowiedziami “jak”.
Mnie wolność kojarzy się z hasłem, które wypisałam sobie na różowo i trzymam na ścianie, na widoku: “Tak, to mój wybór”. Ze wszystkimi konsekwencjami.
#wolność to także jedna z mi najbliższych wartości. Zwłaszcza osobistą…
Ciepło mi na sercu od Waszej rozmowy. Bardzo znajduje w tym swoje kawałki: otwieranie się na to ze wolność i planowanie to nieodłączne elementy (co za odkrycie!:) że szukanie wolności zaczyna się w środku mnie a to żmudna praca wymagająca cierpliwości i łagodności. I że w wolności wszystko jest trudniejsze. Dla mnie to oznacza też dostęp do głębokiej autentyczności. I że każdy dzień przeżyty autentycznie w drodze DO wolności jest jakby ,,mocniejszy” bardziej przeżyty i pełniejszy. Lubię uważnie przeżywać swoje życie. Super, że mogę korzystać tez z bogactwa Waszych doświadczeń i refleksji.
Słowo “żmudna” kojarzy mi się też ze starym motywem z baśni. Przebieraniem np. ziaren od plew, maku od piachu itd. Jak myślę sobie o drodze do wolności to właśnie takich czynności jest całkiem sporo zarówno wewnątrz (a czy ta myśl czy przekonanie mnie wspiera czy nie?), i na zewnątrz (jak chcę zorganizować sobie poranek). Jednocześnie to czynność właśnie żmudna i tak mało spektakularna, że wiele osób chce nad nią przeskoczyć szukając jednozdaniowej rady oświeconego guru, cytatu czy innego prostego i najlepiej szybkiego rozwiązania…
Witam serdecznie ☺ Wysłuchałam dokładnie tej rozmowy i mam mieszane uczucia… Chodzi mi o kwestię wolność a odpowiedzialność. Pani Olga ma rację, że bardzo trudne jest przyjęcie do wiadomości, iż my sami jesteśmy odpowiedzialni za własne życie. Bo gdy to zaakceptujemy, to już nie można winić za swoje niepowodzenia “innych” lub “okoliczności”. Tak więc wolność bez poczucia odpowiedzialności za swoje życie i decyzje nie może zaistnieć. Ale jest jeszcze druga odpowiedzialność, w moim odczuciu zupełnie w tej rozmowie pominięta – odpowiedzialność za innych. Nikt z nas nie żyje na bezludnej wyspie. A mam odczucie, że współcześnie wolność rozumiana jest jako prawo do realizacji swoich celów niejako “po trupach”. Bez jakiejkolwiek odpowiedzialności za to, co owa realizacja może oznaczać dla otoczenia. Kilka razy przewija się w tej rozmowie temat rodziny. Takiej zwykłej, z codziennymi obowiązkami, dziećmi i mężem niekoniecznie zawsze w smokingu a la James… Czytaj więcej »
Na drodze wolności wątpliwości i pytań jest więcej, nie mniej. Odnosiłaś się do przykładu rodziny i odpowiedzialności – i mam dokładnie odwrotne poczucie, bo właśnie rozmawiałyśmy o tym, że odpowiedzialność jest większa, a nie mniejsza. Natomiast zadać sobie pytanie jaką drogą chce iść? czy np. z rodziną? jest bardzo ważne. Najlepiej przed założeniem. Jedno jest jednak pewne – jest wiele wspaniałych dróg w życiu również bez rodziny (i koni;)).