blank

Droga kobiety – program rozwojowy z końmi

Strona główna > Droga kobiety – program rozwojowy z końmi

Droga Kobiety jest zaproszeniem do doświadczenia, w którym wyrazić się może idea, do której nawiązuje taka pozycja jak „Biegnąca z wilkami” Clarissy Pinkoli Estes. W trakcie tego spotkania tworzymy przestrzeń do zajęcia się tymi aspektami kobiecości, które najbardziej tego potrzebują. Kobiety osiągają naturalnie dojrzałość fizyczną, natomiast aspekty psychiczne, które są potrzebne do świadomego życia jako kobieta są często zaniedbane.


blank

Kobieta i koń

Koń w naturalny sposób łączy nas z kobiecymi jakościami: łagodną siłą, obecnością, delikatnością, uważnością na siebie i innych, twórczością. Oczywiście nie z wszystkimi na raz. Stopniowo można poczuć i skontaktować się z obszarami, które są ważne w danym momencie życia. Horse Assisted Education tworzy przestrzeń do pogłębiania swojej świadomości siebie. Tutaj może ujrzeć światło dzienne i rozwinąć się osobisty kobiecy potencjał, ale też odpowiedzialność za to, co wymagane jest od dojrzałej kobiety.

blank

Zaproszenie do osobistej wędrówki

Cykle życia kobiety […] są następujące: regularnie i systematycznie oczyszczać swoje myśli, odnawiać wartości. Regularnie wyrzucać z psychiki rzeczy trywialne i błahe, zamiatać własną jaźń, odkurzać myśli i odczucia. Rozpalanie trwałego ognia pod życiem twórczym, systematycznie gotowanie na nim pomysłów ma oznaczać przede wszystkim gotowanie rzeczy oryginalnych, których nikt inny jeszcze nie robił, by wykarmić wieź z dziką naturą.

„Biegnąca z wilkami” Clarissy Pinkoli Estes

blank

Inicjacja i transformacja

Program ma charakter inicjacyjno/transformacyjny. Jest przeznaczony dla kobiet po 30 roku życia.
Jest idealnym wsparciem np. na następujące momenty życiowe:
– macierzyństwo: osadzenie w nowej roli,
– znalezienie osobistego rytmu i siły,
– relacje: poszukiwanie, budowanie, rozstanie,
– osobista ścieżka zawodowa: osadzenie w swojej tożsamości zawodowej,
– „efekt opuszczonego gniazda”,
– ja wobec norm społecznych: osobista tożsamość.

Na warsztatach rozwojowych z końmi pojawiają się kobiety, które chcą wzmocnić swoją intuicję, autentyczność, działanie w oparciu o własny potencjał. Dotrzeć do źródeł dobrej kobiecej siły. Często kobiety, które wiedzą, że muszą coś zmienić w swoim życiu, bo dalej „tak nie dadzą rady”.

blank
blank

Struktura programu

Program składa się z kilku dni intensywnych warsztatów rozwojowych z końmi (metodą Horse Assisted Education) odbywających się w kameralnej 6 osobowej grupie.

Każdy dzień składa się z czasu warsztatowego ok. 5 godzin i czasu na odpoczynek i refleksję (oraz studiowanie książki Biegnąca z wilkami:). Warsztaty to praca w grupie oraz  doświadczenia z końmi, które pozwalają na wielowymiarowe doświadczanie siebie, odkrywanie różnych sposobów działania i aktywne tworzenie rozwojowej rzeczywistości. Po ćwiczeniach następują dyskusje wokół zdobytych doświadczeń. Nie ma odgrywania ról, hipotetycznych dyskusji psychologicznych. Koncentrujemy się na żywym i dostępnym doświadczeniu. Popołudniami wędrujemy po lesie lub robimy ognisko.

Warsztat odbywa się w Ośrodku HorseSense, w sercu Polski, na terenie Bolimowskiego Parku Krajobrazowego. Przepiękna Puszcza Bolimowska to lasy i polany przypominające istniejącą tu kiedyś kulturę budnicką tzw. wolnych ludzi.

blank
blank

Uczestniczki poprzedniej Drogi Kobiety opowiadają o swoim doświadczeniu

Jakbym dotknęła mroku i światła jednocześnie, ale też trochę jakiegoś pożegnania z dzieciństwem i ranami które nie zagoiły się do końca

Droga Agato,

Od jakiegoś czasu ten mail jest ciągle otwarty i próbuję napisać o tych kilku dniach spędzonych na naszym warsztacie. 
Codzienność po pobycie u Ciebie wydaje się teraz dziwna i bardziej wyostrzona. 
Mieszają się we mnie silnie dwie energie : jakieś poczucie spokoju, sprawczości i tego że praca którą wykonuje od 3 lat (na terapii i warsztatach) zaczyna działać, procentować, a z drugiej energia ziejącego smoka i krótkiego lontu (szczególnie zawodowo- tak jakby coś pchało mnie w jakieś nieznane rejony i jakby nie dało się zignorować tego głosu a jeszcze nie znajdują się rozwiązania co dalej – daje to jakąś złość i niecierpliwość).

Najbardziej/ najsilniej wspominam moje doświadczenie z Anyżem. Moc tego spotkania trudno mi sobie nawet ułożyć i przekazać. Jakbym mogła swobodnie rozpaczać za zmarłą mamą, pożegnać konie które odeszły w moim życiu, zobaczyć utraty których ostatnio doświadczyłam, trochę jakbym dotknęła mroku i światła jednocześnie ale też trochę jakiegoś pożegnania z dzieciństwem i ranami które nie zagoiły się do końca. 
Pamiętam jego spokojny oddech i wrażenie jakby ktoś dogłębnie mnie rozumiał i wspierał. Chyba nigdy nie sięgnęłam tak głęboko do siebie, do środka, widząc się w różnych barwach i kolorach (także tych mrocznych).
Dziękuje ze mnie wspierałaś w tym doświadczeniu, pomogłaś oddychać i być, zawalczyłaś za mnie bo pozwoliłabym sobie zabrać ten moment (to też mocno we mnie pracuje). 

Podziwiam Twój spokój i profesjonalizm z jakim radziłaś sobie z naszą grupą oraz bezpieczeństwo dzięki któremu mogłam stawiać kroki w nowych obszarach.  
Choć czas był trudny i pełen wyzwań jestem pewna że wrócę niedługo znów w przestrzeń którą daje HorseSense. Chciałabym znów doświadczyć mocy tego miejsca, które tworzysz. To rzadkie spotykać tak jakościowe i jednocześnie pełne konkretnej wiedzy miejsce. Wszystko u Ciebie pracuje, nawet fotele i kubki z kawą czy stolik drewniany który jest elementami całości. 

Jeżeli pozwolisz chciałabym też raz na jakiś czas napisać list jak to kogoś ważnego i serdecznego dzieląc się tym jak energia pobrana z tych momentów pracuje.

blank
Anna Sidor

uczestniczka Drogi Kobiety

Od kiedy wróciłam podejmowane przeze mnie działania są przemyślane i celowe

DROGA  AGATO

Miałam nadzieję, że przez tydzień słowa mi się poukładają i same zbiorą to wszystko, o czym chce opowiedzieć. Liczyłam, że emocje opadną i rzeczowo opowiem o tym wszystkim, co dla mnie wydarzyło się w Twojej Końskiej Przystani. Nic z tego 😉
Od kiedy wróciłam do domu, nic nie jest takie, jak przedtem – objawia się to u mnie poruszeniem wewnętrznym. Myślę, że weszłam na  „Drogę Kobiety” i nadal nią idę, coś nie pozwala mi się zatrzymać. Wcale nie objawia się to jakąś nadaktywnością, za to podejmowane przeze mnie  działania są przemyślane i celowe.

Słowa są absolutnie za małe, żeby opowiedzieć to, czym było dla mnie goszczenie u Ciebie i Koni.

Zacznę od murów – dziękuję za piękne wnętrze – ciepłe światło (zwłaszcza lampa nad kuchennym stołem – odgapię sobie i sprawię taką w gabinecie terapeutycznym), szerokie krzesła obite skórą, wygodne fotele i cudownie wielkie okna na ogród i konie. Rodzinny, ogromny stół, zapach kawy i trzaskające drewno w kominku… To wszystko dawało mi domowe poczucie swojskości. Łóżka pozwoliły w nocy czuć się prawdziwą księżniczką – bajkowe… Dziękuję za nocne światła ogrodowe – budowały czarodziejski klimat.

Tobie – jestem pod wielkim wrażeniem ogromu Twojej wiedzy i sposobu porządkowania jej i dostarczania w bardzo przystępny sposób. Nie dostałam tyle na moich studiach. Bardzo lubię Twoje podcasty…

Dziękuję za Twoją otwartość i stawianie granic, za sposób prowadzenia sesji i dawania każdej z nas przestrzeni na bycie sobą. Dziękuję za czas na warsztatach – tu najbardziej byłam z Twoją mądrością i ten nieformalny w lesie i ognisku – tu mogłam Cię „powąchać”.
I Konie – . nie wiem jak to ubrać w słowa….czuję wzruszenie – już mam zaszklone oczy.

To, co robisz Agata, jest dla mnie mistyczne, magiczne…Każde doświadczenie z końmi zabrałam ze sobą, noszę je w mojej duszy i pamiętam…Lubię zamykać oczy i wracać do bliskości z Nadzieją, Fregatą, Anyżem i Szamanem. Chwile spędzone z Nimi były tak intensywne, jakby mi ktoś podłączył wszystkie zmysły do wzmacniacza, a czas przesuwał na zasadzie stop-klatki….

Dziękuję naszej Warsztatowej Drużynie –  Marioli, Magdzie, Agnieszce i Sylwii – w  opowieści życiowej każdej z nich, znajduję dla siebie jakąś inspirację i cieszę się, że udało nam się zbudować warsztatowy team i pewną intymność…

Dziękuję za Twoją pracowitość i praktyczność. Dziękuję za stronę Horsesensową – dopracowaną w najdrobniejszym szczególe. Dziękuję za bogato wyposażony sklep – zrobione zakupy pozwoliły mi „zabrać Ciebie i Konie” i dalej rozwijać się z Wami w mojej codzienności.
Do kontaktu

blank
Joanna Szczotka

uczestniczka Drogi Kobiety

Błyskawicznie dojrzałam

Po warsztacie Droga kobiety biorę za siebie pełniej odpowiedzialność. Jakoś tak czuję, że błyskawicznie dojrzałam. Zaczęłam widzieć rzeczy takimi jakimi są. Przestałam odwracać wzrok. Straciłam pierwotną naiwność… i sprawia mi to przyjemność. I to też tak się objawia na wszelkich dziedzinach życia. Panu w Lidlu, których chciał wejść przede mną do kolejki kupując piwo – powiedziałam NIE i to był krok milowy. Powiedziałam to na swoim Kręgu i to się taaaak poniosło. Każda kobieta do tego nawiązywała. Jeszcze bardziej zobaczyłam jaki to jest temat. Również w domu przestałam być „zbyt dobrą matką” – choć brakuje mi słowa jak określić to co się zmieniło. Już nie muszę rozściełać dzieciom czerwony dywan, żeby się tylko nie potknęły. W pracy zaczęłam obejmować przewodnictwo i mówić co jest dla mnie Ok, a co nie. I zobaczyłam jakie to jest trudne i jak łatwiej czasami załatwiać sprawę „dookoła” i realizować „mikrozemsty” i udawać, że to daje moc. Ale udało mi się to już przynajmniej raz i jestem z tego bardzo dumna. A ostatnia rzecz to, że bardzo we mnie pracuje kontinuum niemoc-moc-przemoc i bardzo mi pomogło, że powiedziałaś, że czasem będąc w mocy sięgniesz po przemoc i że to tak jest. I to pomaga mi się nie biczować nawet jak mocy było czasem za dużo. To był dla mnie bardzo owocny czas – dziękuje!

blank
Anna Dereń

uczestniczka Drogi Kobiety

Ducha Drogi Kobiety możesz poczuć w wyjątkowych listach – referencjach, które otrzymuję od uczestniczek – zobacz tutaj.


blank

O prowadzącej

Agata Wiatrowska, założycielka HorseSense, pionierka programów rozwojowych z końmi Horse Assisted Education w Polsce i na świecie. Łączy facylitację z psychologią głębi. Zawodowo przeszła drogę od korporacji do własnej działalności. Prywatnie konie przeprowadziły ją przez kilka życiowych zakrętów i doprowadziły do miejsca kreatywności i mocy.

Program „Droga kobiety” powstał w moim sercu, na bazie osobistych doświaczeń i przestrzeni którą dostałam od koni, która pomogła mi godnie (prze)życ najtrudniejsze chwile. Chciałbym na warszatach pomóc koniom poprowadzić uczestniczki w kierunku kontaktu z wewnętrzną siłą, konieczną w szczególności w momentach, kiedy trzeba coś zmienić.

Posłuchaj podcastu, w którym Agata Wiatrowska opowiada o pracy z baśniami – podcast nr 26: Biegnąca z wilkami – książka na życiowe zakręty. 


Droga kobiety odbywa się w wyjątkowym miejscu, gdzie konie mogą żyć razem w otoczeniu przyrody

Ośrodek HorseSense to wyjątkowa, dopracowana w szczegółach przestrzeń dla koni i ludzi, dedykowana programom rozwojowym. Doświadczenie „spotkania ze sobą” (tak często określają to uczestniczki), czas na zatrzymanie, refleksję, odmrożenie, podjęcie decyzji, przetransformowanie ważnego fragmentu, podłączenie pod życiodajną energię.

Konie – trenerzy mieszkają tutaj w otwartej stajni z bioprzestrzenią, zaprojektowanej specjalnie dla nich. Żyją razem w stadzie cały czas decydując gdzie w danym momencie przebywają. To one podejmują wybór czy wyruszą na leśną łąkę czy zostaną bliżej swojego schronienia, gdzie mają dostępne stale siano czy może udadzą się do wody. Taka przestrzeń pozwala im zaspokoić ich naturalną potrzebę ruchu. Mają także możliwość podejmować interakcje z innymi końmi, kiedy chcą oraz tworzyć przyjaźnie i wypowiadać swoje zdanie. Są słuchane i chętnie komunikują się z ludźmi. To wszystko sprzyja temu, aby w swojej wolności mogły wspierać ludzi w ich procesach rozwojowych.

blank
blank
blank

W Ośrodku Horse Sense ludzie znajdują sprzyjającą refleksji przyrodę oraz nowoczesne, inspirujące wnętrza zaaranżowane tak, że w każdym miejscu wyczuwa się „horsesense”;) Ultranowoczesna architektura łączy się harmonijnie z naturalnym siedliskiem brzóz, sosen czy tataraku. Piaszczyste podłoże i podmokłe tereny, równinna łąka i trawiasty pagórek, białe i czarne – elementy krajobrazu splatają się jak dzień i noc. Współgranie architektury i natury to celowy zamysł mający wspierać procesy rozwojowe i wewnętrzną przemianę.

To szczególne miejsce znajduje się w sercu Bolimowskiego Parku Krajobrazowego, nieopodal Warszawy, z dogodnym dojazdem, a jednak pośród lasów będących ostoją dla wielu zwierząt i jak się teraz okazuje: także koni:)

Lokalizacja

Ośrodek HorseSense

ul. Klonowa 21
96-315 Franciszków

Dobry dojazd samochodem: z autostrady A2 węzeł Wiskitki ok. 10 km oraz pociągiem – ośrodek znajduje się blisko stacji PKP Jesionka (ok. 500 m od ośrodka).

blank

Terminy i koszty:

Aktualnie dostępne miejsca, cena i terminy są w sklepie. Każdy termin ma tylko 6 miejsc.

Zaczynamy w czwartek o 14:00 i kończymy ok. 15:00 w niedzielę.
Zakwaterowanie od 13:00 w czwartek. Wykwaterowanie do 17:00 w niedzielę.

Koszt udziału obejmuje prowadzenie warsztatów, pobyt w ośrodku, nocleg w pokoju dwuosobowym na niezwykłych łóżkach kontynentalnych, napoje (kawa, herbata, woda) przez cały czas pobytu. Wyżywienie we własnym zakresie. W ośrodku znajduje się wyposażony aneks kuchenny (płytka, lodówka, mikrofala, naczynia). Jak zazwyczaj uczestniczki organizują sobie wyżywienie przeczytaj poniżej.

Przygotowanie

Ośrodek jest komfortowo przygotowany. W domu jest ciepło i przytulnie. Są ręczniki. Zewnętrzne place są tak przygotowane, że nie robi się na nich błoto. Dysponujemy zadaszeniem z którego korzystamy jak pada. Z końmi jednorazowo jesteśmy do 30 minut – to daje dobre warunki do pracy cały rok. Niemniej nie unikamy kontaktu z zewnętrzną aurą, bo też w tym jest moc. Najlepiej się sprawdza ubranie sportowe jak na trekking w góry – kurtka nieprzemakalna i buty do chodzenia po piasku/lesie.

Kuchnia

Wyżywienie we własnym zakresie. Proponuje zabrać ze sobą kilka rzeczy na śniadania i kolacje. W ośrodku znajduje się wyposażony aneks kuchenny (płytka, lodówka, mikrofala, naczynia, nie ma zamrażarki). Są dostępne kawy, herbaty, mleko, oliwa i przyprawy.  Podstawowe produkty można dokupić w pobliskim wiejskim sklepiku (700m spacerkiem). Z dowozem można zamówić całodzienne wyżywienie – catering pudełkowy z Burak Dieta, który dowozi do ośrodka. W okolicy (ok. 8 km) można zjeść w restauracji Szpularnia z Żyrardowa lub w Głodnym Łosiu z Puszczy Mariańskiej. Można też posiłki zrobić samodzielnie. Wspólny czas w kuchni to też okazja dla uczestników do poznawania się i pogłębiania relacji. To niesamowite co dzieje się w kuchni w trakcie warsztatów! 🙂

Co zrobić, żeby dołączyć do programu rozwojowego?

Na program zapraszamy kobiety po 30 roku życia. Pierwszym krokiem jest sprawdzenie terminu i zarezerwowanie miejsca wpłacając I część opłaty.

Zapraszam we wspólną podróż z „Biegnącą z wilkami”, ze mną i stadem koni!

Najczęściej zadawane pytania:


CZY MOGĘ ZABRAĆ PSA?

Psy się do tej pory nie sprawdzały na warsztatach. Część koni nie akceptuje psów na swoim terenie i jest też sporo dzikich zwierząt w ośrodku, więc trzeba je trzymać na smyczy lub/gdzieś zamknąć na czas doświadczenia z końmi. Poza tym pozostaje kwestia drugiej osoby w pokoju – czy chciałaby (lub może np. ze względu na alergię) być z psem w pokoju i ostatnia kwestia to jak psy się zachowują w czasie warsztatów na sali. Czasem po prostu rozpraszają.

JAKIE SĄ WARUNKI ZREZYGNOWANIA Z WYJAZDU (CZY JEST ZWROT CAŁKOWITY CZY CZĘŚCIOWY)?

Opłata rezerwacyjna nie jest zwracana. Do 10 dni przed terminem jest zwrot pozostałych opłat. Aktualnie w większości firm ubezpieczeniowych można wykupić ubezpieczenie związane z koniecznością odwołania wyjazdu. Przeniesienie na inny termin jest możliwe przy dostępności miejsc i kosztuje 50% opłaty rezerwacyjnej.

JEŚLI CHODZI O POSIŁKI – CZY BĘDĘ MUSIAŁA GOTOWAĆ?

Jeśli chodzi o jedzenie to zazwyczaj osoby przywożą (lub kupują w pobliskim sklepiku) produkty na kolacje, śniadania. W niektóre dni grupy organizują się na wspólny wypad do pobliskich bistro. Ok. 8 km od ośrodka jest w Żyrardowie: restauracja Szpularnia, Takara, Stara pralnia, w Puszczy Mariańskiej: Głodny Łoś. W samym Franciszkowie jest pizzeria/hamburgerownia Masna Szama (1,5km). Całodzienne wyżywienie można zamówić w postaci diety pudełkowej w Burakdieta. Innowacyjnym sposobem jest jedzenie podróżników czyli posiłki liofilizowane np. z świetnej polskiej firmy Lyofood. Część osób też podgrzewa sobie proste obiady, które przywozi ze sobą. Kuchnia działa jak w domu – jest rodzinnie i wspólnotowo. Pozwala to nawiązywać bliższe relacje i rozmawiać.

CZY KAŻDY POKÓJ MA SWOJĄ ŁAZIENKĘ CZY JEST JEDNA WSPÓLNA?

Pokoje są dwuosobowe. Warsztaty są kameralne i w całym ośrodku jest 5-6 osób. Są trzy łazienki na wszystkie pokoje. Dwie z prysznicami i są zaraz obok pokojów. Daje to duży „łazienkowy” komfort.

CZY DOJADĘ DO OŚRODKA BEZ SAMOCHODU?

Ośrodek jest 300 m od stacji PKP Jesionka. To jest tak dobra komunikacja PKP, że część osób, które przyjeżdżają samochodami – żałuje, że nie przyjechało pociągiem:)

CZY JEST MOŻLIWOŚĆ JAZDY KONNEJ?

Doświadczenia z końmi są z ziemi. Komunikujemy się z nimi i wchodzimy w relacje. Ale! to są konie niezależne i wolne – nie są nawet ujeżdżone:) więc nie ma możliwości jazdy konnej. Jest natomiast możliwość doświadczenia relacji właśnie z wolnym, bardziej niezależnym i pewnym siebie koniem:)


Chcesz zobaczyć co już teraz możesz zrobić dla siebie rozwojowo?

Przygotowałam quiz, w którym poznasz swoją fazę rozwojową. Czy jest to budzenielejce w ręce czy mistrzostwo osobiste?  Każda faza wymaga innego podejścia. Dzielę się moją wiedzą i wskazówkami co warto robić, a czego nie. Po wypełnieniu quizu otrzymasz bezpłatny Miniprzewodnik z pięknymi zdjęciami, dobranymi do każdej z faz, zawierający informacje czego warto słuchać w danym momencie, jak ustalać swoje cele rozwojowe oraz mini Plan rozwoju osobistego do druku.

blank