Listen to “#61 Porażki i błędy – jak je oswajać – Z wiatrem w grzywie” on Spreaker.
Subskrybuj podcast na wybranym urządzeniu i otrzymuj powiadomienia o nowych odcinkach:
Nie chcemy porażek, boimy się swoich błędów, choć często fascynują nas błędy innych osób. Czasem nasza psychika jest silna, czasem słaba, to się przeplata. Jednak gdy chcemy bardziej oswoić porażki i lepiej sobie radzić z postawą wobec własnych błędów, musimy zajrzeć do swoich emocji, przyjrzeć się temu, czego najbardziej się wstydzimy i boimy. To postawa odwagi, ale też empatii wobec samej siebie. Empatii wobec niezaopiekowanych uczuć, które grają role potworów w naszej psychice. Gdy się tym zaopiekujemy, zyskujemy moc do radzenia sobie z sytuacjami, które je aktywują.
O wstydzie, odwadze do pokazywania siebie, empatii i regulowaniu się dzięki obecności innych osób
I inne tematy, o których mówię w tym odcinku:
- Dlaczego porażki są przez nas odczuwane bardzo emocjonalnie?
- Jak można pozytwnie myśleć o porażkach?
- Jak w dobry sposób radzić sobie z emocjami, które się w nas pojawiają przy porażce?
- Co pomaga uwalniać napięcie spowodowane odczuwaniem różnych emocji związanych z postawą wobec własnych błędów?
- Jak pozwolić sobie na ujawnienie tej części naszej psychiki, która do tej pory była skrywana?
- Co zrobić, żeby zaopiekować się naszymi słabościami, naszymi miękkimi częściami?
Odcinek trwa 21 minut. Miłego słuchania 🙂
Najbardziej mi się podobało stwierdzenie, że wstydu nie przeżywają tylko socjopaci. To znaczyłoby, że każdemu coś bardziejub mniej nie wyszło/nie wychodzi. A więc jednak nie jesteśmy z tym sami. Choć są to lub mogą być zupełnie różne rzeczy o zupelnie różnej skali,choć to jest względne. Myślę, że nie musimy się tym dzielić z innymi i chyba tak też to zrozumiałam z podcastu. Ale zdac sobie sprawę, co nas gnębi bardzo warto, a naprawdę jest to konieczne dla naszego i samopoczucia i rozwoju (bo znamy wroga). .Mi osobiście poczucie wstydu nie odpowiada. Czy nie można go zamienić natychmiast na nowe zadanie i poczucie, że nikt nie jest idealny ?
Czasami zamiana uczucia na działanie jest jak najbardziej sensowna i skuteczna. Trzeba jednak sprawdzić czy to co jest do “przeżycia” dostało miejsce. Uczucia, które są spychane i nie “zaopiekowane” i tak wcześniej czy później dobijają się do nas. Powiedziałabym tak, przeżyć wstyd, tak zobaczyć, że nie jest się samej. Opowiedzieć komuś też może pomóc (nie chodzi o to, że komukolwiek), przynieść ulgę. Usłyszeć, że ktoś też się czegoś wstydzi. I… wtedy pójść dalej. 🙂
Tak rzeczywiscie – bardzo potrzebne, a wręcz przydatne jest uświadomienie sobie do samego rdzenia, co w tym dokładnie jest nie tak. Choć do tego dochodzimy często stopniowo. Ale jak już stawiamy sobie taki cel/pytanie/zadanie, to to , w nas na to jest nastawione i szuka – tak to rozumiem 🙂
Bardzo ciekawy temat warty rozwinięcia 👍